Hi-endowy wzmacniacz zintegrowany z Danii - Gryphon Atilla

Hi‑endowy wzmacniacz zintegrowany z Danii - Gryphon Atilla

Hi-endowy wzmacniacz zintegrowany z Danii - Gryphon Atilla
16.06.2009 14:29, aktualizacja: 16.06.2009 14:53

Specjalizująca się w hi-endowym sprzęcie audio duńska firma Gryphon wprowadziła na rynek model Atilla, swoją najnowszą propozycję skierowaną na rynek wzmacniaczy zintegrowanych. Nazwa urządzenia nawiązuje do imienia legendarnego wodza Hunów sprzed ponad 1500 lat.

Obraz

W pierwszej połowie IV wieku pojawiło się w Europie liczne i silne koczownicze plemię Hunów, które przemieszczało się na zachód niszcząc wszystko, co stawiało opór. Najbardziej znanym wodzem był Atylla –. Ojczulek – zwany też „Biczem Bożym”. Nie bez kozery, gdyż pod jego wodzą Hunowie splądrowali pół Europy i dotarli aż do Rzymu. Atylla najpierw zmusił cesarza Konstantynopola do płacenia olbrzymich kontrybucji – ponad 1000 kilogramów złota rocznie! – a później pozostawał nieugięty wobec papieża Leona I i jego hojnych darów… Po przeszło 1500 latach Atilla powraca, tym razem pod postacią nowego wzmacniacza zintegrowanego duńskiego Gryphona.

Obraz
© Kliknij, aby powiększyć zdjęcie (fot. via Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Firma Gryphon została założona w 198. roku przez Flemminga Rasmussena, który zaczynał karierę jako projektant tekstylny, a dopiero potem został dystrybutorem hi-endowego sprzętu oraz znanym projektantem komponentów. Historia Gryphona zaczęła się od małego wzmacniacza, który Rasmussen zrobił na własny użytek. Konstrukcja wzbudziła zainteresowanie japońskiego dystrybutora. Obecnie firma produkuje praktycznie wszystkie elementy hi-endowych systemów z wyjątkiem analogowych źródeł.

Flemming Rasmussen zasłynął swego czasu z transpozycji starego porzekadła „nigdy nie mów nigdy”. „Never say never”. miał Fleming po raz pierwszy wypowiedzieć z okazji zaprojektowania pierwszej integry w 1996, kiedy to złamał niepisaną regułę podziału wzmacniacza. Zakazany owoc, nomen omen – Tabu, dał początek całej rodzinie urządzeń zintegrowanych. Musiało minąć 9 lat żeby pojawił się następca Tabu przewrotnie nazwany Diablo. Pojawienie się na rynku Diablo zwróciło uwagę na Gryphona audiofilów poszukujących urządzenia równej klasy, ale tańszego, o mniejszej mocy, przeznaczonego do mniejszych pomieszczeń, mniej wymagających głośników i do słuchania na mniejszych poziomach głośności. Atilla spełnia te oczekiwania z nawiązką: bogato wyposażony, doskonale zbudowany i wykończony, oferujący wybitnie przejrzyste, neutralne i precyzyjne brzmienie, stanowi kwintesencję Gryphona, i to za cenę 7500 euro, którą należy uznać w tym wypadku za budżetową.

Ten 100-watowy wzmacniacz o konstrukcji dual-mono pomimo mniejszej mocy może współpracować z wszystkimi, oprócz tych najbardziej wymagających, kolumnami głośnikowymi dzięki zastosowaniu stopnia wyjściowego, który podwaja moc przy dwukrotnie mniejszym obciążeniu (200. przy obciążeniu 4 ohmów).

Atilla to nie tylko duża moc, gdyż inżynierowie Gryphona jak zwykle włożyli wiele wysiłku w zaprojektowanie elektroniki i obudowy. Atilla to tak naprawdę dwa niezależne wzmacniacze monofoniczne, co pozwala zminimalizować przenikanie sygnałów i interferencje. Ścieżka sygnałowa jest bardzo krótka. Obwody składają się z miedzianych ścieżek o podwójnej grubości oraz minimalnej ilości okablowania. Oprócz czterech tradycyjnych wejść single-ended RCA, znajdziemy tu również pozłacane wejście XLR umożliwiające przesyłanie zbalansowanego sygnału.

Obraz
© Flemming Rasmussen (fot.via Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Co jest rzadkością we wzmacniaczach tranzystorowych, nie ma tu w ogóle ujemnego sprzężenia zwrotnego –. rozwiązanie często spotykane w urządzeniach lampowych – co pozwala uzyskać lepsze wyniki pomiarowe. Ponadto takie wzmacniacze cechują się niezwykłą transparentnością. Głośność regulowana jest przez sterowany mikroprocesorowo, 50-stopniowy dławik, do którego budowy wykorzystano specjalnie wyselekcjonowane komponenty. To samo rozwiązanie spotkamy w najbardziej zaawansowanych przedwzmacniaczach Gryphona.

Stylowy pilot umożliwia zdalny wybór wejść i sterowanie głośnością, jak również pozwala regulować jasność fluoroscencyjnego wyświetlacza. Użytkownik ma możliwość nadania poszczególnym wejściom własnych nazw, pod warunkiem że nie będą one dłuższe niż osiem znaków. Możemy też określić maksymalną i początkową głośność, co pozwala zapobiec przypadkowemu uszkodzeniu systemu. Jedno z wejść można skonfigurować tak, aby pomijało regulator głośności, co pozwala korzystać z urządzenia w systemach wielokanałowych.

Miłośnicy płyt winylowych mogą zamówić Atillę z przedwzmacniaczem gramofonowym MM/MC, a zainstalowana wewnątrz pamięć flash umożliwia aktualizowanie oprogramowania firmowego przez PC.

Cena: ok. 7.500 euro

wydanie internetowe www.hfc.com.pl

Źródło artykułu:Hi-Fi Choice & Home Cinema
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)