"Digital Gravestone", jaki będzie cmentarz przyszłości?

"Digital Gravestone", jaki będzie cmentarz przyszłości?

"Digital Gravestone", jaki będzie cmentarz przyszłości?
Źródło zdjęć: © eastnews.pl
31.10.2008 12:47, aktualizacja: 31.10.2008 16:32

Cyfrowe ramki na zdjęcia i odtwarzacze multimedialne można znaleźć praktycznie wszędzie. Powoli zdobywaja także... cmentarze.

Technologia wciska się wszędzie. Do kuchni, łazienki i sypialni. Wszędzie możemy natknąć się na gadżety które mają nam umilić życie. Od lodówki z internetem po portfele z cyfrową ramką na zdjęcia.

Odtwarzacze mp3/mp4, telefony komórkowe z aparatami robiącymi zdjęcia o jakości porównywalnej z cyfrowymi kompaktami sprzed 2-3 lat. Elektroniczne wyświetlacze na przystankach. Czy jest miejsce gdzie moglibyśmy odetchnąć od natłoku otaczającej nas elektroniki?

Może... cmentarz?
Niestety, i tu spotkamy „cyfrowe” znicze, wyposażone w baterię i diodę LED smutne namiastki prawdziwych świec. A niedługo, za sprawą pewnego przedsiębiorczego Niemca, ciszę cmentarza zaczną przerywać ulubione hity muzyczne i filmowe zmarłych. Pan Michael Koenigsfeld stworzył... cyfrowy kamień nagrobny. I nie jest to twór wirtualny, jak opisywany niedawno wirtualny znicz”. To kawał solidnej konstrukcji. Ma ona funkcję cyfrowej ramki na zdjęcia, na której możemy oglądać sceny z życia zmarłego lub jego ulubione miejsca, osoby.

„Digital Gravestone” zasilany jest za akumulatorów które ładowane są z baterii słonecznych. Gdy urządzenie pracuje w trybie „slideshow” zdjęcia zmieniają się automatycznie. Wybrani członkowie rodziny zmarłego mogą otrzymać pilota, dzięki któremu możliwe jest przywołanie i zatrzymanie na wyświetlaczu ulubionych zdjęć. Dzięki funkcji USB Host, by wgrać nowe zdjęcia do pamięci „nagrobka” wystarczy podłączyć do niego pendrive USB z nowymi zdjęciami. Aby uchronić wyświetlacz i całe urządzenie przed zakusami cmentarnych wandali, w czasie gdy cyfrowy nagrobek nie jest używany, jego wyświetlacz chroniony jest solidną pokrywą. Pokrywa, gdy nie jest używany wyświetlacz, służy jako płyta nagrobkowa.

Obraz
© Digital Gravestone - zobacz galerię (fot. eastnews.pl)

Obecnie cyfrowy nagrobek pozwala jedynie na wyświetlanie zdjęć, jednak konkurencja nie śpi. Należy spodziewać się kolejnych mutacji tego pomysłu, wyposażonych w większe ekrany, odtwarzających filmy i zapewniających dźwięk surround w systemie co najmniej 5.1. A rytuał zapalania świeczek na grobach zmarłych może przekształcić się w rodzinne seanse wideo.

Cena „Digital Gravestone” startuje od 4 500euro i dąży do, chciałoby się rzecz – nieśmiertelności.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)