Czy igrzyska w Rio powtórzą błędy transmisji z Euro 2016? To ogromne wyzwanie przed dostawcami

Czy igrzyska w Rio powtórzą błędy transmisji z Euro 2016? To ogromne wyzwanie przed dostawcami

Czy igrzyska w Rio powtórzą błędy transmisji z Euro 2016? To ogromne wyzwanie przed dostawcami
Źródło zdjęć: © Bang! / Wikimedia Commons / CC BY-SA 2.0
22.07.2016 10:48, aktualizacja: 22.07.2016 18:06

Nagły wzrost zainteresowania daną usługą czy zapotrzebowania na ruch potrafi nieźle zaskoczyć operatorów i dostawców. Najświeższym przykładem mogą być transmisje z Euro 2016, z którą część dystrybutorów sobie najzwyczajniej w świecie nie poradziła. Czy podczas oglądania transmisji z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro będzie podobnie? To ogromne wyzwanie, ponieważ możemy się spodziewać, że sportowe zmagania z Brazylii będzie na żywo w internecie śledzić dwukrotnie więcej użytkowników sieci, niż miało to miejsce podczas igrzysk w Londynie.

Trzy lata temu ogromne zwiększenie ruchu w Boże Narodzenie spowodowało problemy brytyjskiego Virgin Media. Jak się okazało, świąteczne prezenty, z których znaczna część zawierała nowe urządzenia mobilne, wygenerowały gigantyczny ruch, z obsłużeniem którego trudno było sobie poradzić. Teraz najbardziej aktualnym problemem jest wydajność serwerów dostawcy gry Pokemon GO. Ta lubi się zaciąć lub wyświetlać komunikaty o błędach nawet kilkukrotnie podczas jednej krótkiej rozgrywki (o ile w ogóle uda nam się połączyć z serwerem). Zapotrzebowanie na "miejsce w internecie" jest spore, dlatego igrzyska w Rio będą naprawdę sporym wyzwaniem dla dostawców treści.

Już wkrótce rozpoczną się letnie igrzyska, największa impreza sportowa, na którą zwrócone będą oczy widzów z całego świata. Wielu będzie je śledzić w TV oraz internecie. Ten ostatni sposób oglądania zawodów sportowych zyskał ogromną popularność od zakończenia poprzednich igrzysk. Podczas tegorocznych nadawcy spodziewają się wielokrotnie większej widowni w sieci niż cztery lata temu. Dla właścicieli portali i aplikacji, które będą transmitowały przebieg zawodów, nagły przyrost liczby użytkowników oznacza niespotykane na co dzień obciążenie sieci i serwerów. Jak sobie poradzą z tym wyzwaniem?

Rekordy na arenach sportowych

Największe imprezy sportowe przyciągają rzesze widzów na całym świecie - także tych, którzy na co dzień nie interesują się sportową rywalizacją. Olimpiada w Rio może być rekordowa pod wieloma względami. Weźmie w niej udział 206 narodowych reprezentacji, czyli ponad 10,5 tysiąca sportowców, w tym 240-osobowa ekipa z Polski. Z poprzednich letnich igrzysk nasi reprezentanci przywieźli dziesięć różnokolorowych krążków, jednak, jak twierdzą znawcy tematu, w tym roku mamy szansę na najlepszy dorobek medalowy od wielu lat. Wśród faworytów są m.in. nasi lekkoatleci specjalizujący się w konkurencjach rzutowych, ale miłośnicy sportu jak zwykle liczą na wiele pozytywnych niespodzianek. A to oczywiście wpływa bezpośrednio na większe zainteresowanie transmisjami.

Transmisje internetowe - istotne już w Londynie, kluczowe w Rio

W Rio de Janeiro nie tylko sportowy aspekt imprezy zapowiada się wyjątkowo. Z pewnością rekordowa będzie też liczba widzów, którzy obejrzą nadchodzące igrzyska za pośrednictwem portali internetowych i mobilnych aplikacji streamingowych.

Już w 2012 roku relacje online z igrzysk w Londynie zobaczyło 621 milionów unikalnych użytkowników. Internautom udostępniono 81,5 tysiąca godzin transmisji wideo. Analitycy wyliczyli, że w sumie widzowie obejrzeli w sieci 425,5 miliona godzin materiałów audiowizualnych.

Za pomocą urządzeń mobilnych (smartfonów, tabletów) igrzyska w stolicy Anglii oglądało blisko 3. milionów unikalnych użytkowników.

Obraz
© (fot. Wilkinson Eyre)

- W ciągu ostatnich czterech lat rynek cyfrowej rozrywki oraz technologii, która ją napędza rozwinął się niewyobrażalnie. Zbliżającą się olimpiadę za pośrednictwem internetu będą śledzić setki milionów widzów. Wielu dostawców treści wideo ma świadomość, że w celu zagwarantowania użytkownikom sieci usług najwyższej jakości muszą zmodernizować swoje zaplecze informatyczne. Potwierdza to zwiększona liczba zapytań, dotyczących m.in. elastycznych usług w modelu _ cloud _ (chmura - przyp. red.), które w ostatnim czasie można zauważyć na wielu rynkach - mówi Marcin Zmaczyński, który zajmuje się marketingiem w Aruba Cloud.

Igrzyska olimpijskie zawładną w sierpniu internetowym wideo

Rewolucja technologiczna ostatnich lat sprawiła, że oglądanie wydarzeń sportowych online stało się powszechnym zjawiskiem. Rosnąca przepustowość łączy internetowych, rozwój sieci LTE oraz szybka popularyzacja smartfonów przyczyniły się do tego, że obecnie widzowie coraz chętniej rezygnują z tradycyjnej telewizji i sięgają po urządzenia mobilne, aby w dowolnym miejscu obejrzeć ulubioną audycję. Analiza _ ZenithOptimedia _ pokazuje, że konsumpcja wideo online na urządzeniach mobilnych w 201. roku wzrosła o 44 proc., a w 2016 urośnie o kolejne 35 proc.

Najnowsze prognozy tej firmy badawczej mówią, że już w bieżącym roku urządzenia mobilne staną się główną platformą do oglądania internetowych treści wideo, a użytkownicy będą codziennie poświęcać im blisko 20 minut. Natomiast według badania IQS, w którym ankietowano polskich internautów, aż 61 proc. z nich wskazało, że przyszłością sieci będzie telewizja internetowa na żywo oraz usługi VOD.

Wszystkie dane wskazują, że jesteśmy uczestnikami mobilnej rewolucji, także w zakresie konsumpcji wideo. Choć trudno pokusić się o wiarygodne prognozy, dotyczące oglądalności igrzysk w Rio za pośrednictwem internetu, można zaryzykować stwierdzenie, że wynik z Londynu zostanie przynajmniej podwojony, a w przypadku urządzeń mobilnych może być nawet wielokrotnie wyższy.

Rynek mediów i ich konsumpcji – zmiana, której już nikt nie powstrzyma

Proces cyfrowej transformacji dotknął także rynku mediów, który coraz wyraźniej migruje do świata internetu. Tradycyjni nadawcy telewizyjni uruchomili portale, gdzie obok transmisji na żywo udostępniają dziesiątki tysięcy godzin nagrań audiowizualnych. Wideo online króluje w sieci i nie jest to tylko zasługa popularności YouTube, ponieważ materiały wideo chce dzisiaj prezentować niemal każdy serwis informacyjny. Trend ten jest stabilny, co potwierdzają najnowsze prognozy _ Cisco _, według których konsumencki ruch wideo do 202. roku będzie stanowił aż 82 proc. całkowitego konsumenckiego ruchu w internecie.

Wideo online – radość dla widzów, wyzwanie dla infrastruktury informatycznej

Użytkownicy sieci kochają internetowe wideo, ale są też coraz bardziej wymagający. Posiadają zaawansowane urządzenia służące cyfrowej rozrywce i oczekują materiałów audiowizualnych w najwyższym standardzie. Miłośnicy transmisji sportowych potrafią odróżnić prawdziwe FullHD o wysokiej przepływności od rozmazujących się na ekranie imitacji. W przypadku wydarzeń sportowych transmitowanych na żywo istotne jest jak najmniejsze opóźnienie przesyłanego sygnału. Do tego należy dodać obciążenie, jakie dla infrastruktury IT stanowi chęć podłączenia się do strumienia wideo przez dziesiątki tysięcy osób jednocześnie. Efektem może być np. niewydolność serwerów, czyli np. przerwanie transmisji lub frustrujące widzów, nieustanne buforowanie sygnału.

Mistrzowski duet - chmura obliczeniowa i streaming online

Jak dodaje Zmaczyński, dziś skutecznym remedium na przedstawione wyżej wyzwanie coraz częściej staje się wykorzystanie chmury obliczeniowej. Jej zaletą jest elastyczność i skalowalność, czyli zdolność do zwiększania oferowanych zasobów wraz z rosnącymi potrzebami firmy w zakresie IT.

Jeśli właściciel portalu oferującego transmisje online spodziewa się, że w danym miesiącu jego stronę będzie chciało odwiedzić wielokrotnie więcej użytkowników niż zazwyczaj, może błyskawicznie, bezpośrednio z panelu klienta, zamówić dodatkowe zasoby. Pozwolą mu one bezproblemowo strumieniować treści, nawet jeśli ich atrakcyjność przyciągnie zaskakująco liczną widownię. Model chmurowy jest także tańszy i wygodniejszy, ale trzeba pamiętać o zapewnieniu odpowiedniego wsparcia technicznego usłudze.

Jaką drogę wybiorą dostawcy i czy obejdzie się bez incydentów podobnych do tych, które miały miejsce w przypadku Euro 2016. Przekonamy się już 5 sierpnia, kiedy rozpoczną się igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.

słk

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)