Co to jest pangolin? Najlepsze walentynkowe Doodle w historii Google

Co to jest pangolin? Najlepsze walentynkowe Doodle w historii Google

Co to jest pangolin? Najlepsze walentynkowe Doodle w historii Google
Źródło zdjęć: © google.com
13.02.2017 12:47, aktualizacja: 13.02.2017 13:50

Jak co roku, 14 lutego przypada dzień św. Walentego, czy święto zakochanych. Google z tej okazji przygotowało grę, którą chce zwrócić uwagę na wymierającego pangolina.

Nie bez powodu Google postanowiło zmienić swoje walentynkowe Doodle na grę, która opowiada historię dwóch pangolinów, których miłość rozdziela wielka odległość. W wasze ręce gigant internetowy oddaje los tego niewielkiego, pokrytego łuską, pancernego ssaka.

W czasie gry Google zabiera nas wraz z sympatycznym ssakiem w nie lada podróż. Nasz bohater, by spotkać swoją ukochaną, ma do przebycia daleką drogę. Swoją podróż rozpoczyna w Ghanie, później trafia do Indii, by w końcu spotkać swoją miłość w Chinach.

Podczas trzech etapów gry nasz pangolin uczy się jak upiec, przy pomocy zebranych przez nas ziaren kakaowca, ciasto czekoladowe, jak skomponować miłosna melodię oraz jak wykonać miłosny taniec, w rytm bijących serc. Po wykonaniu wszystkich zadań pangolin jest gotowy, by dostarczyć wszystkie podarki swej ukochanej.

Co to jest pangolin?

Pangoliny są jedynymi znanymi nam łuskowatymi ssakami zamieszkującymi naszą planetę. Pomimo tego oraz ochrony, jaką są objęte, ich gatunek nadal znajduje się na granicy wymarcia. Wszystko przez kłusowników i zapotrzebowanie na ich mięso, które na czarnym rynku w Chinach potrafi kosztować nawet do 3 tys. dolarów za kilogram.

Obraz
© google.com

Właśnie Walentynki chce wykorzystać Google wraz z World Wild Life (WWF), która stworzyła specjalną stronę – niestety jedynie w języku angielskim – gdzie możemy nie tylko dowiedzieć się więcej o tym ciekawym stworzeniu. Główną rolą dedykowanej strony WWF jest możliwość przekazania pieniędzy na ochronę tego ginącego gatunku.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)