Co nasze dzieci robią w internecie?

Co nasze dzieci robią w internecie?

Co nasze dzieci robią w internecie?
Źródło zdjęć: © jupiterimages
05.11.2010 10:40, aktualizacja: 05.11.2010 10:54

Doktor Lucyna Kirwil z warszawskiej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej (SWPS) przygotowała raport "Polskie dzieci w Internecie. Zagrożenia i bezpieczeństwo na tle danych UE", opracowany na bazie danych uzyskanych w ramach projektu EU Kids Online, opisującego zachowania młodocianych europejskich internautów oraz pułapki czyhające na nich w sieci

W Europie dzieci mają pierwszy kontakt z internetem między 7. a 11. rokiem życia. Najwcześniej zaczynają surfować Szwedzi - w tym przypadku średnia wieku wynosi 8 lat. Polscy internauci po raz pierwszy odwiedzają Pajęczynę, mając przeciętnie 9 lat. Jedna trzecia dziewięcio- i dziesięciolatków ma do czynienia z internetem codzienne, a w grupie wiekowej 15-16 lat ten sam wskaźnik wynosi już średnio 77% (w Polsce - 72%).

Obraz
© (fot. jupiterimages)

Częściej niż mieszkańcy innych krajów UE młodzi Polacy łączą się z Siecią bez jakiegokolwiek nadzoru ze strony dorosłych. Młodzi Europejczycy średnio w 34. przypadków korzystają z komputera przeznaczonego wyłącznie do własnej dyspozycji; w Polsce ten odsetek wynosi 52%. Ponadto polskie dzieci częściej niż ich rówieśnicy z innych państw korzystają z komputera we własnym, niedzielonym z rodzicami pokoju. Autorka raportu podejrzewa, że starsze pokolenie w Polsce jest mniej zainteresowane komputerami i siecią niż mieszkańcy pozostałych krajów UE. Poza tym w Polsce rzadziej się zdarza, że w domu jest więcej niż jedno przyłącze do internetu; ponieważ "gniazdko" jest ważniejsze dla młodszych niż starszych, znajduje się zazwyczaj w pokoju tych pierwszych.

Mniejszy nadzór ze strony dorosłych wiąże się z większym ryzykiem doświadczania zagrożeń sieciowych. Wśród różnych umiejętności przydatnych podczas eksplorowania internetu w dwóch kategoriach młodzi Polacy ustępują zagranicznym rówieśnikom: 58. potrafi zablokować niechciane kontakty (w Europie - 62%), a 37% umie blokować reklamy, spam lub inne niepożądane wiadomości (w Europie - 49%).

Jeśli chodzi o zagrożenia wynikające z kontaktu z pornografią, treściami propagującymi przemoc lub wypaczającymi system wartości, wykorzystywaniem danych osobowych albo nękaniem (cyberbullyingiem), to w Europie było na nie wystawione 39. młodocianych internautów. W Polsce ten wskaźnik wynosi 41%. Najczęściej dochodzi do wirtualnego kontaktowania się z nieznajomymi (24%); drugie miejsce zajmują szkodliwe treści (17%), a trzecie - e-maile o podtekście seksualnym i materiały jednoznacznie związane z seksem (po 15%). Ofiarą sieciowych dręczycieli padło 5% badanych.

Autorka raportu konkluduje:

- prawie co czwarte dziecko kontaktuje się z nieznajomymi online;
- niemal co siódme dziecko widziało w Internecie materiały związane z seksem;
- co czternaste dziecko spotkało się twarzą w twarz z nieznajomym poznanym w internecie;
- co dwudzieste dziecko było ofiarą cyberbullyingu

Autorka stwierdza również, że chociaż z zagrożeniami w internecie miała do czynienia tylko mniejszość młodocianych, niedocenianie tych zdarzeń przez rodziców jest w Polsce powszechne, a w przypadku dzieci, które zetknęły się ze szkodliwymi treściami czy zjawiskami, okazuje się, że rodzice często nie zdawali sobie sprawy z zaistniałej sytuacji.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)