Chcesz być wyższy? Ten naukowiec ma na to metodę. Jest kontrowersyjna

Chcesz być wyższy? Ten naukowiec ma na to metodę. Jest kontrowersyjna

Chcesz być wyższy? Ten naukowiec ma na to metodę. Jest kontrowersyjna
Źródło zdjęć: © East News | JAN GRACZYNSKI/East News
Karolina Modzelewska
07.05.2020 15:17, aktualizacja: 08.05.2020 14:12

Ekstremalna chirurgia plastyczna to jeden z trendów, który budzi zarówno grozę, jak i fascynację. Fascynacja pojawia się zwłaszcza u osób usilnie chcących zmieniać swój wygląd i dążących do wymarzonego ideału.

Dr Kevin Debiparshad, chirurg z Las Vegas oferuje swoim pacjentom nietypowy zabieg. Polega on na przecięciu kości udowej albo kości piszczelowej (w niektórych przypadkach nawet obydwu kości) i połączeniu ich metalowymi implantami. W trakcie proces gojenia implanty obrastają tkankami, dzięki czemu można osiągnąć ich wydłużenie. Po zabiegu pacjent jest wyższy od około 2 do nawet 8 centymetrów.

„Nie jest tajemnicą, że wyżsi mężczyźni mają przewagę, jeśli chodzi o randki”, czytamy w komunikacie prasowym Instytutu LimbplastX, w którym pracuje Debiparshad. Wielu zgłaszających się do niego pacjentów chce zwiększyć swoją atrakcyjność i dostosować do "wymogów" związanych ze wzrostem.

Operacja dla każdego?

Na zabieg mogą pozwolić sobie wyłącznie najbogatsi. Jego cena zaczyna się od 250 tys. złotych. Oficjalnie nazywa się go osteogenezą dystrakcyjną i przez lata był stosowany w przypadku pacjentów z wadami wrodzonymi lub po urazach.

Zanim Debiparshad zaczął oferować zabiegi dla wszystkich zainteresowanych osób, wcześni pracował z tymi, którzy potrzebowali takiej operacji, aby chodzić i żyć normalnie. Celem zabiegu było przywrócenie symetrii między kończynami, a nie ich wydłużenie. Ale powstanie takich klinik jak LimbplastX otworzyło zupełnie nowy etap w tej dziedzinie chirurgii. Teraz do lekarzy zgłaszają się nie tylko potrzebujący, ale i osoby, które chcą zmienić to, co uznają za swoje wady. W tym wypadku jest to niski wzrost.

- Ta koncepcja nie jest czymś nowym, wiedzieliśmy, że możemy to robić od dłuższego czasu – powiedział Debiparshad w rozmowie z portalem Futurism.

Wyższy wzrost przywróci pewność siebie?

Prywatne kliniki widzą w zabiegach bardzo dochodowy biznes. Zwłaszcza że żyjemy w czasach, kiedy wygląd uważa się za pewnego rodzaju kapitał, który przydaje się zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.

Zdaniem francuskiego chirurga ortopedy dr Jeana-Marca Guicheta głównym celem tego typu operacji „jest zwiększenie pewności siebie i samooceny pacjentów. Niektórzy mężczyźni mówią mi, że nie są traktowani poważnie ze względu na swój wzrost. Postrzegają to jako obniżenie ich zdolności społecznych i zawodowych, na przykład, gdy należą do kadry zarządzającej. Niektóre niskie kobiety również mają ten sam problem”.

Nie każdy patrzy na komercjalizację procedury w przychylny sposób. Dr Laura Cabrera, bioetyk z Centrum Etyki i Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Przyrodniczego Michigan State University, uważa, że kosmetyczne wydłużanie nóg można uznać za niepoważne.

- Nawet jeśli ludzie płacą z własnej kieszeni za zabieg, nadal zajmują czas ekspertów, którzy robią to w celach pozamedycznych – zaznaczyła Cabrera. Jej zdaniem jest to wykorzystywanie czasu i materiałów, które można byłoby użyć w przypadku osób, które naprawdę potrzebują tego rodzaju interwencji. Dodatkowo nie wszyscy pacjenci zdają sobie sprawę z ryzyka towarzyszącego operacji i możliwych komplikacji, a także czasu, który należy poświęcić na późniejszą rehabilitację.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)