Breitspurbahn: te pociągi miały połączyć Europę po zwycięstwie Hitlera

Breitspurbahn: te pociągi miały połączyć Europę po zwycięstwie Hitlera

Breitspurbahn: te pociągi miały połączyć Europę po zwycięstwie Hitlera
Źródło zdjęć: © gadzetomania.pl
Łukasz Michalik
03.02.2021 10:18, aktualizacja: 03.02.2021 19:27

Koleje wysokich prędkości nie są nowym pomysłem. Projekt połączenia europejskich miast szybkimi pociągami powstał już w latach 30. w III Rzeszy. Breitspurbahn wyróżniał się nie tylko szybkością - rozstaw szyn miał wynosić aż 3 metry.

Co by było, gdyby Hitler wygrał wojnę?

Co by było, gdyby Niemcy wygrały II wojnę światową? Władze III Rzeszy snuły plany na przyszłość, przymierzając się do realizacji projektu Germania. Był to plan gigantycznej przebudowy Berlina, za sprawą której w miejscu dotychczasowej stolicy Niemiec miała powstać stolica nowego świata - Welthauptstadt Germania.

Plan przygotowany przez ulubionego architekta Adolfa Hitlera, Alberta Speera, zakładał wyburzenie całych dzielnic Berlina i wzniesienie w ich miejscu zabudowań, godnych – zdaniem nazistów – stolicy nowego imperium.

W centrum nowego Berlina miał znaleźć się m.in. 5-kilometrowy plac defiladowy, gigantyczny łuk triumfalny, a także Hala Ludowa, która – gdyby powstała – byłaby największym budynkiem świata, mieszczącym pod swoją 290-metrową kopułą 180 tys. ludzi. Realizację projektu rozpoczęto na krótko przed drugą wojną światową od postawienia pierwszego z planowanych budynków – gmachu nowej Kancelarii Rzeszy z fasadą o długości 421 metrów.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY

Komunikacyjny krwiobieg III Rzeszy

Jak przystało na stolicę imperium, przebudowany Berlin miał być również centrum komunikacyjnym. To właśnie do niego, niczym do starożytnego Rzymu, miały wieść główne szlaki, w tym również linie niezwykłej, gigantycznej kolei o nazwie Breitspurbahn.

Idea przyświecająca Hitlerowi w tej kwestii nawiązywała do imperium brytyjskiego i statków, zapewniających sprawną komunikację pomiędzy jego odległymi zakątkami. Nazistowskie Niemcy, po wygranej wojnie, miały zostać takim właśnie imperium – tyle że nie morskim, a lądowym.

Według wstępnych, tworzonych od 1936 roku założeń, nowe koleje miały korzystać z torów o 4-metrowym rozstawie szyn (dla porównania – standardowy rozstaw szyn stosowany w większości państw europejskich, w tym również w Polsce, to 1,435 m, a "szerokie" tory, stosowane w Rosji, to 1,524 m). W miarę konkretyzowania planów, zmniejszono rozstaw, ograniczając go do 3 metrów.

Pierwotne plany zakładały również prawdziwie transkontynentalny rozmach, z linią wiodącą m.in. do Władywostoku i Indii, jednak około 1943 roku urealniono projekt, przewidując połączenie przede wszystkim najważniejszych, europejskich ośrodków.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY

Breitspurbahn: miasto na torach

Po torach z 3-metrowym rozstawem szyn miały kursować pociągi o długości co najmniej 500 metrów. Zaplanowano dla nich kilkadziesiąt różnych lokomotyw - największa z nich miała mieć ponad 120 m długości, 52 osie i moc 40 tys. KM

Standardowe wagony miały mieć 42 metry długości, 6 szerokości i 7 metrów wysokości, a ich wyposażenie zależało od funkcji. Warte wspomnienia są m.in. luksusowe wagony dla 48 podróżnych, będące w praktyce czymś w rodzaju dobrego hotelu. Wagony najniższej, 3. klasy miały przewozić 460 pasażerów, w wagonie restauracyjnym przewidziano 120 miejsc.

Warty wspomnienia jest przy tym brak wagonów do transportu jeńców czy więźniów – w nowym państwie miały nie być już potrzebne, choć zakładano wagony o obniżonym standardzie dla robotników ze wschodu.

Monotonię podróży można było urozmaicić m.in. wizytą w wagonie kinowym, a pasażerowie pierwszej klasy mieli do dyspozycji także komfortowy wagon widokowy. Zaplanowano także m.in. wagony pocztowe czy platformy do przewozu samochodów i różnych innych ładunków.

Pociągi miały przewozić jednorazowo 2 – 4 tys. pasażerów z prędkością 200 km/h. Dla pociągów towarowych przewidziano niższą, bardziej ekonomiczną prędkość 100 km/h.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY

Nowatorskie pomysły

Warto wspomnieć o dwóch kwestiach, które sytuują ten projekt w kategorii wizjonerskich. Pierwsza z nich jest konstrukcja torów, które nie miały być osadzone na podkładach, ale na wkopanych w ziemię fundamentach – rozwiązanie to, pozwalające na minimalizowanie drgań i wyższy komfort podróży, stosuje się obecnie na niektórych trasach kolei dużych prędkości.

Drugi z wizjonerskich pomysłów dotyczył organizacji transportu. Ładunki przewożone Breitspurbahnem miały być umieszczane w standaryzowanych pojemnikach o wielkości, pozwalającej również na transport zwykłą koleją, co przywodzi na myśl stosowane współcześnie kontenery.

Gigantyczne koszty projektu sprawiły, że do jego realizacji nigdy nie przystąpiono. Pozostały jedynie plany, opisy i modele. W zestawieniu ze standardowymi miniaturami pociągów dają one obraz tego, jak wielkimi maszynami miały być składy Breitspurbahnu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (136)