4 mity o bateriach w telefonach komórkowych

4 mity o bateriach w telefonach komórkowych

4 mity o bateriach w telefonach komórkowych
Źródło zdjęć: © www.chip.pl
Bolesław Breczko
03.04.2017 13:28, aktualizacja: 03.04.2017 14:43

Chociaż telefony komórkowe to stosunkowo młode urządzenia to narosło wokół nich sporo mitów. Wiele z nich dotyczy baterii i sposobu ich ładowania. Biorą się głównie stąd, że gdy telefony komórkowe wchodziły na nasz rynek, były zasilane innego rodzaju bateriami niż te, których używamy dziś. Wyjaśniamy najpopularniejsze przekłamania.

1 / 4

Przed podłączeniem do ładowarki bateria powinna być rozładowana do zera

Obraz
© Fotolia | radeboj11

Tak było w przypadku baterii niklowych używanych w starszych telefonach. Wtedy rzeczywiście ładowanie częściowo naładowanej baterii mogło negatywnie wpłynąć na jej pojemność. Obecnie w telefonach stosuje się głównie baterie litowo-jonowe. Te można bez problemu ładować w każdym momencie. Producenci zalecają nawet ładowanie takich baterii zanim całkowicie się rozładują.

2 / 4

Nie zostawiaj telefonu podłączonego do ładowarki na noc

Obraz
© Shutterstock.com

Ten mit ma akurat w sobie sporo prawdy. Wziął się stąd, że kiedyś pozostawienie podłączonego telefonu na długi czas mogło doprowadzić do przeładowania i przegrzania baterii, jednak dziś problem z nocnym ładowaniem wygląda inaczej. Baterie w nowych urządzeniach są wyposażone w systemy bezpieczeństwa, które mają nie dopuścić do przeładowania i przegrzania telefonu. Oznacza to, że jeśli zostawimy telefon podłączony do ładowarki na całą noc, to zasilanie zostanie odcięte, gdy tylko bateria naładuje się do 100 proc. Gdy poziom energii spadnie do ok 97-98 proc,. ładowanie znów się rozpocznie, abyśmy rano mieli do dyspozycji w pełni sprawny telefon. Ale jest też druga strona medalu. Ten proces, który w ciągu nocy może nawet kilkukrotnie "doładowywać" telefon, jest dla niekorzystny dla baterii i skróca jej żywotność.

3 / 4

Przed pierwszym użyciem baterię należy sformatować

Obraz
© WP.PL

Mit ten pozostał z czasów baterii niklowych. Te trzeba było na początku „sformatować”, czyli rozładować do zera i naładować do 100 proc. Dzięki temu bateria osiągała swoją pełną pojemność. W przypadku nowych baterii litowo-jonowych nie jest to konieczne. Jeśli kupimy telefon, który jest naładowany w 30 proc., to spokojnie możemy od razu zacząć z niego korzystać.

4 / 4

Możesz używać tylko oryginalnych ładowarek

Obraz
© Fotolia | radeboj11

Ten mit wziął się stąd, że wiele nieoryginalnych ładowarek jest po prostu słabej jakości, mogą powodować zwarcia i zaszkodzić ładowanemu urządzeniu. Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie można korzystać z innych ładowarek niż oryginalne. Trzeba się tylko upewnić, że zamiennik jest dobrej jakości i spełnia normy bezpieczeństwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)